Dlaczego moja lewa dlon jest inna?

  Mialam calkiem inne plany. Mialam byc Luxusowa Kobieta w wannie z KOSTKA. Ale zmienilam zdanie, jak to ja;)

Z kilku powodow. A mianowicie.

  Przypomnialam sobie wlasnie na spacerku, ze wydrapalam sie niemozliwie KOSTKA juz dzis rano, po biegach, pod prysznicem. Jeszcze czuje te drapy.. A zatem koniecznosci fizycznej nie ma.

  Innym powodem, ktory niweluje potrzebe duchowa, jest aspekt wlosow.

A blizej. Dzis rano bardzo ladnie ulozyly mi sie wlosy, co wcale nie jest norma, zwazywszy, ze wczoraj bylam poczochrana jak diabelec. Moja Siostra wie co mam na mysli, mowiac, ze to istotne!;)i wcale nielatwe.

No wiec ulozyly sie me wlosy pieknie. I nie moge w zwiazku z tym do wanny!;) Bo tam sie do licha, do kaduka( slownictwo mojego taty) te wlosy...pokreca!

Na marginesie, kim byl kaduk??

A wracajac do palacego tematu- wlosy. Matka natura dala mi wlos piekny i lsniacy. Zdrowy i teraz coraz dluzszy. Opadajacy na ramiona;). No udalo jej sie, nie powiem. Jest jeden mankament- te piekne wlosy sie zawijaja, kreca.. LOKI mam najzwyklejsze! A niech to! Nie cierpie tych LOKOW!! I walcze z nimi od... Chcialam byc dramatyczna i powiedziec 29 lat;). Nieprawda, od 20 walcze.

Walka zacieta i nierowna, choc bywaja momenty, kiedy zwyciezam. Do pierwszego kontaktu z wilgocia jaka..

   Na rynku jest masa preparatow CUD na te LOKI i ja je chyba wszystkie mam+ LOKI;). Coraz dorodniejsze sie nawet robia.

 Wiec nie bedzie wanny. Dla luxusu nalalam sobie kieliszek wina. Czerwonego. Cierpkiego, ale wysmienitego. Wiec jestem nadal luxusowa, a do tego w ladnych wlosach.

  Jeszcze inna przyczyna nieudania sie do przybytku pary wodnej i kobiecych puzdereczek, jest taka, ze skacza mi te pasikoniki-mysli, jak oszalale w glowie i musze je powyrzucac. Znaczy zdefragmentowac sie musze, porzadki porobic;)

  Musze sie przyznac do glupoty mej kobiecej i opowiedziec, dlaczego mam lewa dlon skostniala, czyli biala i nieruchoma.

A bylo to tak...

Postanowilam zrobic porzadek w lazience. Mojej. W dziadka tez, ale tam bylam jakies 7 minut;). Mezczyzni sa w tej kwestii o wiele mniej skomplikowani, niz my... Jakies 2 kremy, pasta do zebow, szczotka, szczoteczka, cos do golenia chyba, nozyczki do pazurow i fertig, znaczy wszystko;)

  Za to u mnie w lazience....;) Ooooooo, zam jest wiele wiecej do zwiedzania. Pomijajac wspomniane juz preparaty CUD, stoja tam tak magiczne pudeleczka i buteleczki, ze codziennie rano zastanawiam sie, czy to aby napewno moje???? Na co, do czego, czy to piekne lico tego potrzebuje...?;)

  I dzis postanowilam opanowac ten chaos. Ten gaszcz nieprzejrzany i przeterminowany. Jak ruszylam w ta dzicz nie bylo mocnych, zeby mnie powstrzymalo cokolwiek. Pewnie nawet jakie tornado Irmina czy inna Hermenegilda by tego nie zdolaly..

No i zblizamy sie do punktu kulminacyjnego.

Wsrod magii kobiecego swiata trafilam na kolczyki, co im oczko wypadlo. I mysle sobie- dzis jestes korekt, wiec je wkleisz. A, ze takie ladne sa, wiec szkoda wyrzucic bylo. Poszlam z kolczykiem do pokoju, na biurko. Bog zadbal o moj rozum i kazal rozlozyc jakas gazete na podkladke. I rozpoczelam operacje- wklej. Klejem kropelka ma sie rozumiec!;)

I skleilam.

Wszystkie palce lewej dloni!

Kolczyk przetrwal w stanie nienaruszonym. Dlon jest dosyc..hmm..kosmiczna. Niesamowita. Inna. Mozna oczywiscie powiedziec, ze jest dowodem na moja durnote i ociemnienie, ale po co tak brzydko mowic?;) Wiec teraz mam zajecie przesmaczne...obgryzam paluszki z nadzieja, ze za dni pare nie bedzie sladu.

Jak dobrze, ze w najblizszych kilku dniach nie bede proszona o reke. Przy takowej okolicznosci z reguly caluje sie raczki...;)

 Mam szczescie!

 Ide poczytac piekna ksiazke. Poszeleszcze przy tym paluszkami, bo calkiem fajnie teraz to wychodzi i z ta INNA dlonia;) Dobranoc,

 Podpisala kobieta nierozgarnieta.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Swiat sie nie zawalil, kiedy spalam.

Jak w studni

Lewe ramię