Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2014

Przyjacielu

Kochany Przyjacielu.. Jest Ci ciężko i życie boli, jak odleżyna. Wiem. Borykasz się z sobą, walczysz z każdym dniem, żeby go przenieść na drugi koniec zegara, żeby już było po nim. Stajesz przede mną taki złamany, taki smutny w słowach, że zawieszam palce nad klawiaturą i nie wiem, co napisać... Jestem. Jestem przy Tobie w każdej chwili. Jest obok Ciebie moja myśl otulająca ciepłem. Czujesz ją? Chcę przytulić Cię i powiedzieć coś, co przyniesie wytchnienie. Ale oprócz "bycia" nic więcej nie mogę Ci dać. Zawalcz. Zawalcz o siebie, o przyszłość, o szczęście. Pomyśl, że jeśli tego nie zrobisz, nie będziesz w stanie dać swoim dzieciom takiego ojca, jakiego potrzebują. Silnego, mądrego, radosnego, otwartego na życie. Jedno, jedyne, absolutnie niepowtarzalne życie, które masz, nigdy się nie powtórzy. Nie oddaj go bez walki. Z sobą. O prawdę. Kim jesteś..

Szlak

Zima spadła z nieba taka biała, taka nakrywająca wszystko. Ulice, schody i wspomnienia. Posypuje je cukrem pudrem chłodnym, ale pięknym. Szyby w samochodzie zamarzają od wewnątrz, ukazując świat poprzetykany gwiazdami i lodowymi obrazami. Najlepsza na taką zimę jest herbata parująca ciepłem myśli. Że życie jest cudowne, bo nic o nim nie wiemy. I nigdy się nie dowiemy. Każda informacja nabyta dezaktualizuje się już w następnej sekundzie. Każde uczucie, nawet najsilniejsze, przepływa przez nas wsiąkając w mijaną drogę, tworząc szlak. Odwieczny szlak poszukiwaczy sensu. Tło: http://www.youtube.com/watch?v=1YLlRIIOnAs  

Jedyna pewność

- Narysuj babci kwiatka Synku. A dziadkowi możesz jakieś zwierzątko narysować. Dziś i jutro jest ich święto, musimy ich ucieszyć.. - Mamusiu, dużo bardziej wolę narysować czarną dziurę, wszechświat, Marsa gorącego i gwiazdy. I rakietę. I kosmonautów na orbicie. Cóż, pomyślałam, czy to będą ładne obrazki? Czarne gryzmoły zapewne.. Trudno, opisze się dokładnie i gitara;) Jakież było moje zdziwienie, kiedy ujrzałam ukończone dzieła. Tam można większość rozpoznać! Mało tego, obrazki są kolorowe! Po prostu genialne!:) Mój syn rośnie, mój syn jest mądry:) To mnie raduje do obłędu. Smuci mnie natomiast to, że wciąż mi brakuje czasu i siły na zabawę z nim... To niefajne. Ale fajne jest widzieć radość Synula z nowego zestawu "żołnierskiego", który dostał od taty. A jeszcze fajniej jest usłyszeć - kocham was i lubię mamo i tato. Naprawdę!!! Jakbym miała w to zwątpić:) A przecież to największa i chyba jedyna pewność w moim życiu.