Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2016

Wiekopomność

Obraz
Już jakieś dwa tygodnie temu mąż rzekł do mnie, żebym ruszyła tyłek i wpisała coś na bloga.. I co? Znowu zeszło.. I dlaczego? Bo mnie wiekopomność dużym łukiem omija ostatnio. No, dobrze, nie tylko ostatnio. Ogólnie ona tak robi. Wstaje człowiek o 6 rano, siada przy oknie w kuchni.., a nie..najpierw karmi kota, bo będzie darł pyska, a wtedy, to już żadna wiekopomność się nie zjawi. I siada ten człowiek z kawą, czyli ja, i myśli. Żeby zrobić coś..dużego, w sensie nawet przenośnym. Pustka w głowie. Mąż mówi, że Koreańczycy pracują nad hydrofonicznym wyświetlaczem, aż żal, że nie jestem koreańskim inżynierem. Ewentualnie jakimkolwiek wynalazcą, naukowcem lub twórcą niezależnym.. Ehhh żal.. Jestem niepracującą, 40sto letnią (na szczęście jeszcze regularnie miesiączkującą) matką autystycznego pierwszoklasisty. Ów pierwszoklasista uczy się w domu, w trybie indywidualnym, co jest najlepszym dla niego i dla nas rozwiązaniem. I oczywiście są głosy, że traci na kontaktach rówieśniczych, bo dziec