Kochammężu
Kocham Cię mężu za to, że mamy wspólne konto. Bo to, jak wspólne życie jest. Kocham za to, że widzisz moje wszystkie głupie wydatki, a i tak mnie nie zabijasz;) No może z wyjątkiem tej wycieraczki za 4 dychy :D Kocham Cię za to, że mi kupujesz kredki akwarelowe. I lampkę w Ikeii. I wybierasz żarówkę z najlepszym odzwierciedleniem kolorów. To nic, że punktową, 400 lumenów, które wypalają mi dziurę w kartce. Kocham Cię za to, że potem kręcisz tymi żarówkami 2 dni :mrgreen: Kocham Cię za Multikino i używane okulary, które Cię brzydzą, bo niewiadomo, gdzie ktoś je wkładał. Gdzie można wkładać okulary??! 😂 Kocham Cię za to, że mnie rozśmieszasz. Kocham Cię za to, że kochasz naszego kota miłością bezzwrotną i czulszą niż ta do mnie. Rozczula mnie to. Choć kiedy kochałeś tak krewetki, uważałam to już za lekką przesadę. Ale, że ja też kocham naszą Kulękota, jest ok. Kocham Cię za to, że kiedy chcesz kupić kolejny naświetlacz do akwarium, to robisz oczy kota i mówisz: oj tylko 59 złotych. A su