Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2017

Oszukana

Obraz
Czuję się oszukana. Pierwszego września nastał październik i to w dodatku jego druga połowa. Dżdżyście, zimno, ciemno, człowiek zaczyna nosić skarpetki po domu. Nagle przypomina mi się, gdzie są świeczki zapachowe i herbata z goździkami. Na szydełko wskakuje ciepła chusta jesienna w jakże jesiennych brązach. Nawet zwierzątka szydełkowe robią mi się jesienne. Był kot w czapce, a teraz owca się czai. Bo czyż owca nie kojarzy się z chłodem? Podkreślam to jeszcze raz-czuję się oszukana. Miał być zaczarowany wrzesień, żółto czerwonawy na obrzeżach. I co? I nie ma. I nawet nie chce mi się sprawdzać, gdzie on jest, bo to mnie może jeszcze bardziej zirytować, jeśli okaże się, że buja się on np. na Malediwach. Że leży w siatkowym hamaku, sączy drinka z parasolką i zanurza stópki w ciepłej wodzie. Wodząc wzrokiem po horyzontalnym błękicie i bieli. I myśli sobie- chwała Bogu za last minuty w dobrych cenach, dzięki temu nie siedzę w tej dziwnej Polsce, gdzie zimno, ciemno i ustawowo chce się izolo