Wycałowana.

To milczenie, to oczywiscie z powodu faceta!:) Już sie musze Wam przyznać, bo nie ma co dalej czarować, się i tak domyślacie:)

Na nic nie mam czasu przez ten Czar, chociaż Czar sam w sobie Bogu ducha winny. Jest Złoty Chłopak, mówię Wam. A trochę się znam, jakem zaraz 30tka.

Zawirował mi świat, jakby za oknem wiosna jaka sie zrobila, a tu plucha po pachy.. Ale co tam! Zawijam spodnie i plucha mi nie straszna:)

Byliśmy dziś z Czarownikiem w kinie i sie nacałowałam, jak głupia na filmie o Papieżu.. Ja wiem, to nieładnie, ale on miłowanie pochwalał:) Aż mnie paszcza od tego całowania boli, a wszystko takie kolorowe i ładne, że ohhh man!:)

Sobie napewno pomyślicie... eeeee... tam, jak to zakochanie:) A ja mówię Wam... wcale nie takie eeee tam! ha!:)

Nie eeee tam..., bo ja mam w końcu szczęscie, chociaż jeszcze nie do konca w to dowierzam.. Bo w tym dziwnym świecie poplatania i szybkiego sexu wcale niełatwo znaleźć coś takiego bardziej... dośmiertnego, takiego na zmarszczki na te stare lata, zamiast liftingu:)

Mam ci ja wiarę, że się właśnie w taka wieczność z Kimś zaplątuję..

Dobranoc.

p.s. film taki sobie, czekam na Karola:)

Komentarze

  1. I co Ja mogę napisać? Powodzenia i żebyś nigdy nie doświadczyła łez i zwątpienia.

    OdpowiedzUsuń
  2. ~szaaa...manka5 marca 2006 11:56

    I niech Ci wiruje ten świat z tym dośmiertnym facetem.... to najpiękniejsze, oprócz dziecka, co może się w życiu zdarzyć...

    OdpowiedzUsuń
  3. Oleńko Ty nie możesz mieć nadzie..... Ty musisz mieć pewność. Pewność uczuć myśli i wiary tak jak ja. Mam pewność i wiarę w niezmienność i stałość tego co jest i będzie wiecznie a nie tylko na 100 lat........

    OdpowiedzUsuń
  4. czekam na Karola --a kto to Karol ? Cenzorko :-))))

    OdpowiedzUsuń
  5. jesteś najlepszym, co mogło mi się trafić Czarodzieju..

    OdpowiedzUsuń
  6. słuchaj dres...:) Ty mi tu cenzorkami nie wyrzucaj, bo dobrze wiesz, że rację mam i mi tu nie będziesz miłośći nadgarstkami uwalał:) pewne tematy, to moja prywata..i niech tak zostanie:) a Karol, to film inny ten o Papieżu, co lepszy od tego przecałowanego:)

    OdpowiedzUsuń
  7. dziękuję kochana!:) jestem taka szczęśliwa, że aż słów brak! a dzieci też będą i wtedy to chyba padnę z radości!:)pozdr

    OdpowiedzUsuń
  8. dziękuję Jarku:) też sobie tego życzę i dlatego powierzam moja miłość Bogu:)

    OdpowiedzUsuń
  9. :-))))))))) domyśliłem się :-)))))

    OdpowiedzUsuń
  10. i się tam nie śmichaj chichaj!!!:))))) bo to wszystko jest śmiertelnie poważne, ha!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. domyśliłem sie ,że chodzi o Karola z filmu "Och Karol" :-))) Cenzorko :-)))

    OdpowiedzUsuń
  12. a widzisz, tu sie mylnąłeś:) bo chodziło o Karola Sołtysiaka, mojego kolege takiego jednego:))))

    OdpowiedzUsuń
  13. aaa o Sołtysiaka to trzeba było tak od razu mówić ..:-)))))

    OdpowiedzUsuń
  14. No ,że już pa pa ciągle nie będziesz musiała robic na pożegnanie no :-))) i stąd ten nadgarstek .....

    OdpowiedzUsuń
  15. i Ty się upierasz, że go tu przemycisz, ten nadgarstek??:)))) Ty jeden timie, Ty.. Jeszcze trochę będę mowiła pa pa, bo miłość miłością, ale życie ma swoj tajming:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Swiat sie nie zawalil, kiedy spalam.

Jak w studni

Lewe ramię