przepraszam- to faktycznie za mało..
jeżeli ze smutku można zniknąć, to mnie teraz nie ma
wino skończyło się jakiś czas temu
teraz kończy się whisky
już nic nie czuję
nie chcę
czuć
jeżeli ze smutku można zniknąć, to mnie teraz nie ma
wino skończyło się jakiś czas temu
teraz kończy się whisky
już nic nie czuję
nie chcę
czuć
Ola....robi się już tłum niewidzialnych. Od kilku dni też nie chcę niczego czuć. Zrobić niewidoczną kawę z mlekiem?
OdpowiedzUsuńOleńko, jesteś i będziesz... i to pięknie i szczęśliwie.....
OdpowiedzUsuńkochana trzymaj się... myślami jestem z Tobą... bo inaczej nie mogę...
OdpowiedzUsuńmam podwieśc brandy? :*
OdpowiedzUsuńNie warto sie smucić - nawet kiedy świat wali nam się na głowe i nawet wtedy, kiedy mogłoby się wydawać, że nic już nie ma sensu. Trzeba wstać, dopić drinka i iść na spacer, podziwiać chmury :*To pomaga....
OdpowiedzUsuń