Duży i Mały.

Bardzo Duży Człowiek tłumaczy coś Małemu Człowiekowi. Duży schylić musi się do Małego, Mały unosi głowę i słucha. Duży mocuje się z jakąś częścią, która nie chce pasować tam, gdzie powinna. Mały z wielką ufnością obserwuje ruchy jego rąk i słucha słów. Dla takiego Małego Człowieka nie ma większego wyznacznika ponad to, co mówi Duży. On przecież wie wszystko.

W końcu udaje się Dużemu zamontować tą upartą cześć, co nie chciała pasować. Wielka radość na twarzy Małego, warto było zaufać Dużemu, znowu się opłaciło!

Duży jeszcze moment droczy się z Małym i w końcu oddaje mu naprawioną radość. Duży jest dumny i szczęśliwy, bo to fajna sprawa zadowolić takiego Małego Człowieka. Tyle wdzięczności przepływa w jednej milisekundzie, ile czasem nie przepłynie w całej wieczności.

Stoją koło siebie. Bardzo Duży Człowiek i Mały Człowiek. Trzymają się za ręce. Jest między nimi coś, co emanuje wielką, ciepłą energią. Coś, co ich łączy i jednoczy. Coś, czego nikt im nie odbierze.

 

Bardzo Duży Człowiek to mój Brat, Mały Człowiek to jego 2-letni Syn. Naprawiali właśnie pistolet na wodę.

To coś między nimi to Miłość.

 

Obserwowałam ich przez cały czas. Tak bardzo ich obu kocham..

 

Widząc taką wymianę Miłości pomiędzy Dużymi i Małymi Ludźmi płacze we mnie ta Miłość, co jej nie mam komu dać...

Komentarze

  1. i o to chodzi ,żeby tak było a nie inaczej ... :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. no żeby było, żeby było.. Zaufać Dużemu jako Mały i wtedy chyba będzie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ...i jacy ważni są dzięki temu dla siebie...i ile czułości w tym...a ja właśnie czytam "Gnój" Kuczoka i wszystko się we mnie gotuje...

    OdpowiedzUsuń
  4. ~zamyślona_łzą9 kwietnia 2006 16:26

    :O)Pozdrawiam serdecznie :O)

    OdpowiedzUsuń
  5. to musialbyc piekny obrazek :o)) ... wspaniala jest milosc miedzy Duzym i Malym... i oby trwala :o)) ...p.s. ladnie tu po zmianach :o)) ...

    OdpowiedzUsuń
  6. najlepiej poczekać i dać ją właściwiej osobie,a nie potem żałować...:(

    OdpowiedzUsuń
  7. własnie tak... czułości.. Wiesz, chyba własnie widok wielkiego faceta gadającego z całą powagą i miłoscią świata z dzieckiem, jest jednym z najpiękniejszych widoków.. bo nieczęstym jest, pozdr

    OdpowiedzUsuń
  8. dziękuje! i pozdr równiez, nie wiedziałam, ze jeszcze tu bywasz:) miło mi:)

    OdpowiedzUsuń
  9. to był obrazek z gatunku tych, co dostają swoje miejsce w pamięci serca na zawsze:) miło mi, że dobrze czujesz się w moim nowym wnętrzu:) pozdr

    OdpowiedzUsuń
  10. dokładnie tak, jak mówisz:) ja tu miałam na mysli jeszcze tą miłość do Małych Ludzi, ale to faktycznie zaczyna się od odpowiedniego Dużego Człowieka:) pozdr ciepło

    OdpowiedzUsuń
  11. hmm instynkt macierzyński? uruchamia się pod wpływem tych ludzików malutkich, takich ufnych, radosnych, z ogromnymi oczętami wpatrującymi się w swoich Dużych najważniejszych ludzi... :) a jak to biega i szaleje w koło, jak każda zabawka pochłania w całości... kiedyś też bedziemy mieć takie pociechy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. a tym małym człowieczkom jeszcze tak się oczy zapalają przepieknie...:)

    OdpowiedzUsuń
  13. noo dobra, może być Mała..:)

    OdpowiedzUsuń
  14. taką mam nadzieję:) dokładnie taką... Pozdr serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. noooo:) zwłaszcza jak widzą u Cioci w torbie ..PALUSZKI!!!:))) to im się palą, oj palą:))) pozdr

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Swiat sie nie zawalil, kiedy spalam.

Rozmowa z Kotem

Dalie