Parzaki

Znowu mnie zamyśliło.

A tak dobrze już było. Byłam pokomarowa pokrzywa z parzakami.

To taki etap posmutkowy.

Wolę go od komarów, co to przez nie dwa dni gubię.

Ale coś mi zostało powiedziane i ja nie mogłam tego nie usłyszeć...

Więc znowu mnie zamyśliło...

bzzzzzzzzzz... głupie komary, fuj! 

 

Zabieram Filca i dobytek i jadę do Sister mojej na obiad bezdotykowy.

Dobrze mieć taką Sister i takiego Filca.

 

Komentarze

  1. Nooo laska jaka ładna nowa szata graficzna :-))Dobrego obiadku iii nooo nie martw się > będzie dobrze :-))

    OdpowiedzUsuń
  2. ale on jakis brudny na brzuchu.albo to pierwsze siwe włosy na jego bujno owlosionej klacie. ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. paulaju65@vp.pl8 kwietnia 2006 13:02

    Łatwiej niedźwiedzia ustrzelić niż pozbyć się stada komarów....Filca czochram po tych kudełkach,drapię pod brodą i za uszami, a dla Ciebie pozdrowienia cieplutkie. /kahunka/

    OdpowiedzUsuń
  4. hihi mam nadzieję, że z Twoja relacją siostrzaną nie jest tak jak z moim bratem - odkąd się wyprowadził jesteśmy dla siebie mili i uczynni i wogóle.. pod warunkiem, że widzimy się najdłużej jeden dzień naraz :P pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. obiadoo było smaczne, a że dobrze będzie.. noo wiem.. cokolwiek to nie oznacza. W końcowym bilansie wyjdzie na plus. Jeśli dobrze policzę.. a nie byłam dobra z rachunków, nie byłam.. Dobra passa skończyła się około ósmej klasy podstawowej:) miłej niedzieli

    OdpowiedzUsuń
  6. te siwe były tam od urodzenia, to taka jego-jej uroda:) Bo to Sunia Pies Wierny jest!:) pozdr

    OdpowiedzUsuń
  7. Filc mówi wow! znaczy po pieskiemu- dziękuję za czochry:) Ja mówię- każda ciepła myśl przydatna i wdzięcznością odwzajemniana. Pozdr z krainy owadów.

    OdpowiedzUsuń
  8. moja relacja z Sister jest jedyna w swoim rodzaju. My się nie tylko krewnimy, ale też przyjaźnimy. Dziś pożarłyśmy razem 4 paczki drażów.. tego się nie robi z byle kim.. Ja gryzłam te miętowe i cytrynowe, Ona orzechowe i kakaowe. na takie dogranie potrzeba czasem wielu lat. Nam zajęło to 26. Ciekawe, czy relacje z innymi Ludźmi można wrzucić do pociągu pospiesznego, czy też muszą tak się wlec w czasie...Pozdr:)

    OdpowiedzUsuń
  9. wierny, wierny.za tak sliczną mordę trudno nie lubić piesa. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. jakby tak pośpiesznym jechały to nie moglibyśmy tego docenić :) na zasadzie łatwo przyszło - łatwo pójdzie... aż zazdroszczę... wiosenny pozdrówek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. za taka mordę, to mozna już tylko... kochać piesa!:)

    OdpowiedzUsuń
  12. wiosenne również pozdrowienia!:) a zazdrościć jest czego, bo to i Sister i Bruder mi się udali:) Zaczy Jemu się udali...:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Filc jak zawsze fotogeniczny i przesympatyczny :o))

    OdpowiedzUsuń
  14. no ba:) bo Filc jest super modelką, lepszą od tych Kambel i innych Klum:) wdzięcznie wyglada nawet, kiedy śpi:)pozdr

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Swiat sie nie zawalil, kiedy spalam.

Rozmowa z Kotem

Dalie