Kiedy mówisz

            Nie płacz w liście

            nie pisz że los ciebie kopnął

            nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia

            kiedy Bóg drzwi zamyka --- to otwiera okno

            odetchnij popatrz

            spadają z obłoków

            małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia

            a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju

            i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz

 

                                            Jan Twardowski

 

  Każdy dzień uczy mnie pokory. Pokory, że dni bywają również takie spadające z obłoków. Na głowę.

Dzisiaj rano Ktoś powiedział mi kilka bardzo mądrych słów. I tak sobie o nich myślałam, kiedy ten dzień spadał. Z góry na dół.

I chyba troszkę mi lepiej. Przegoniłam kilka komarów...

Może jutro przegonię resztę. Oby.

 

 

Komentarze

  1. Oleno, wysyłam packę na owady..... i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. nutshellka@vp.pl7 kwietnia 2006 16:02

    O_o szczeka mi opadła i potoczyła się pod łóżko.. czyżby przyszedł moment na zmiany? zamiast wyjeżdżać zmienić kolory.. posyłam moskitierę. parę słów potrafi zmienić wszystko.. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. i gdzie sa moje maki?gdzie się podziały moje ukochane maki? ;(

    OdpowiedzUsuń
  4. przyda się paca wielka wielka, żeby nią gada ubić.. eeehh, aż szkoda tych dni, co mijają, ale cóż.. tak jest..pozdr na weekend

    OdpowiedzUsuń
  5. no właśnie jakiś taki czas przyszedł... nie wiem jeszcze na co, ale przyszedł.. może myślokształty czas zmienić? na takie 30-letenie? pozdr ciepło

    OdpowiedzUsuń
  6. ajm sory kochana, jakoś tak mi już niemakowo.. pozdr serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam niektóre wiersze Twardowskiego! przez jakiś czas czytowałam wciąż w myślach "Koniec"...ale wiele z jego wierszy jest mi bliskich... a ten, który przypomniałaś, to jeden z moich ulubionych:) poza tym zauważyłam, że całkiem niecelowo zaniedbuję Twój blog dlatego niezwłocznie dołączam do linków:) poza tym bardzo ładne zmiany widzę:D pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  8. ojacie, przepraszam za błęby w tym komentarzu:D i powtarzające się wyrazy i zwroty:P był to wpis skrajnie spontaniczny;) -marcepanna

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też lubię Twardowskiego. W ogóle lubię poezję, jest taka zawieszona pomiędzy słowem a ciszą.. Pozwala wyhamować..pozdr

    OdpowiedzUsuń
  10. hm może nie przestawiaj sie tak od razu, proponuję myśleć wciąż 20-latkowo.. a czasem najlepiej dziecięco - najwięcej wtedy radości z życia :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Swiat sie nie zawalil, kiedy spalam.

Rozmowa z Kotem

Dalie