Koniec dnia
czasami zastanawiam się, czym jest Miłość
jaką ma definicję, czy ja ją znam..
potem przychodzi taki dzień
dzień niby zwyczajny
spędzony z Tobą
i wiem
wiem!
ze Miłość
to coś czego
nie da się opisać
Miłość to taka czułość
jaką ja czuję do Ciebie kiedy myślę
że źle się czujesz, że coś Tobie dolega
Miłość to takie dobro, które
wypełnia moje myśli
Tobą Kochanie
Miłość to
radość
że
jesteś
i decyzja
podjęta w sercu
że chcę, żebyś był
zawsze, kiedy się obudzę
i kiedy będzie bolała Cię głowa
wtedy ja przytulę Cię i zatroszczę się
o Ciebie tak, jak troszczymy się
o najbliższą sercu osobę
wpisałam Cię grubym
flamastrem w moje
serce
Kochanie
i myślę, że nikt
nigdy Ciebie stamtąd
nie wymaże, bo wtenczas
byłabym najgłupszą kobietą
która straciła najpiękniejszą Miłość
której jeszcze nie ma
ale… niedługo
będzie
będzie, na pewno...
OdpowiedzUsuńGdzieś tam jest i czeka na właściwy moment.....
OdpowiedzUsuńNo ja nie mogę...;)
OdpowiedzUsuńBędzie Ola i wtedy zaczniesz zadawać coraz więcej pytań.
OdpowiedzUsuńno ja wiem... tak tylko piszę..;)
OdpowiedzUsuńhaloooooooo!!!!! Pan już nie czeka może za długo przy tej budce z piwem! Haloooooo!!!! się Pan tam rozpije na amen, a ja osiem tomów wierszy napiszę:)))))) Miłego dnia Paulino!
OdpowiedzUsuńnie mogę, nie mogę...;) trzeba przekraczać swoje granice;) miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńTy mnie tu nie strasz Podstępniku:))) potem to już bedzie cud miód i maliny zimą:))) MIłego piątku Jarku, niechaj nadejdzie dla Ciebie sobota!:)
OdpowiedzUsuńJa tam nie wiem czy wytrzymam do soboty. Dlaczego dziś piątek? ;(( Ja już chce być ze Złotą w Kazimierzu!
OdpowiedzUsuńWitam Oleno.
OdpowiedzUsuńmiłośc to decyzja serca..
OdpowiedzUsuńWitam Paczuszko:*
OdpowiedzUsuńdecyzja serca i pewna świadomość stanu rzeczy i odpowiedzialności..
OdpowiedzUsuń