Piesa telemanka i kolejny saridon.

Siedzę sobie i kicham. Że tak nieestetycznie się wyrażę:). Ale woda jest! ha! W związku z tym popijam bez umiaru herbatkę imbirową z cytrynką i czekam na lepsze czasy.

Aha, oglądam jeszcze bez umiaru tv, a moja Piesa ze mną. Gapi się w ekran, jak jakaś telemanka, po kim ona to ma...?;) Jesteśmy na etapie 4 filmu i 6 herbatki. To taki etap z lekka ozdrowieńczy.

Przed chwilką byłam z futrzakiem na spacerku i uratowałam jej życie przed napaścią pewnego kundla vel kundelki, co by jej nie ugryzła, a tylko" pożarły by się pani trochę..", wg okrelenia Właściciela kundelki. Bardzo ciekawe, czym różni się gryzienie od żarcia.. hmm i co jest efektywniejsze, znaczy bardziej krwawe?;)

Jako, że pleśnieję cały dzień w domu nie bardzo mam o czym pisac, a  w związku z kichaniem nie mam równiez zbyt wielu przemyśleń wewnętrznych. Aż wstyd.

Jedynymi rozmyślaniami są rozważania, czy zrobić sobie rosołek z paczki z marchewką i czy połknąć jeszcze jeden saridon...

Proszę czytelników o wyrozumiałość, po chorobie nadejdą znowu złote czasy pisarstwa olenowego:)

 

Komentarze

  1. W takim razie po Twoim apsik wołam donośnie: NA ZDROWIE!!!! ;)) Kuruj się i zdrowiej, a psa nie dawaj na pożarcie nawet psiej arystokracji.

    OdpowiedzUsuń
  2. hahahaha.. jestes zabawny Jarku, ja już w dużo lepszej formie szaleje z odkurzaczem:) pozdr

    OdpowiedzUsuń
  3. Jasne!!!!;)) Stosujesz terapię leczniczą poprzez sprzątanie. Mężczyzna musi się uczyć dzięki Wam przez............... całe życie ;))! Że o zrozumieniu tych nauk nie wspomnę ;)).

    OdpowiedzUsuń
  4. wiesz, może i masz rację.. niewielu mnie do tej pory rozumiało:), dla wielu facetów sprzątanie jest chorobą, a chorób nalezy.. unikać:), jestes jednym z niewielu, co wiedzą jaką strona używa sie mopa.. mam nadzieję:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mopa? Olena o sprzątaniu to wiem wszystko, w końcu mieszka się z Pedantką ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. zdrowka zycze :o)) ...

    OdpowiedzUsuń
  7. paulaju65@vp.pl1 lutego 2006 10:47

    No to kuruj się, grzej, poć i zdrowiej. Może to jest tak, że jej pies tylko trochę pożre sobie, z jej psa to inne gryzą okropnie? szaaa...manka

    OdpowiedzUsuń
  8. przepraszam ,że się wtrącę ..........a co to jest MOP ? na autostradzie widziałem takie napisy to było Miejsce Obsługi Podróżnych ...hmm czy to oto chodzi ??? :-))) aaallle jak tym sprzątać ,te kobiety .....;-))

    OdpowiedzUsuń
  9. MOP to miotająca okołokurzowo pedantka:)i uwierz, że potrafi taka sprzątać, oj potrafi, oj kobieta..:)

    OdpowiedzUsuń
  10. dziękuję, już mi wraca, choć nadal kicham:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję serdecznie i pozdr:)

    OdpowiedzUsuń
  12. aaaaa dzięki za wyjaśnienie znaczy Miotająca Ola Porządkowo :-))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Swiat sie nie zawalil, kiedy spalam.

Rozmowa z Kotem

Dalie