Życzenia;)
Dzyń, dzyń.
- Słuuuuchammm? Takim, pełnym oczekiwania, głosem odbierałam dziś telefony. Licząc na to, że wszystkie, co do jednego, będą z życzeniami urodzinowymi:) I wiem, domagam się, wymuszam, ale mogę.. Mam urodziny? Mam! Raz w roku? Tak! Więc mogę;)
- Tu tata! (jakbym miała tego nie wiedzieć) Życzę ci córeczko wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i samych dobrych spraw.. (potem było trochę prywaty;)
- Dziękuję tato, jak miło, że zawsze pamiętasz! A mama? Jest gdzieś tam?
- Jest, ale jest czymś zajęta.. (hm, ciekawe)..ooo..już idzie..(no!)
- Halo mamo!
- Chrystus zmartwychwstał, Chrystus zmartwychwstał, Alleluja! (tu nastąpiły życzenia świąteczne).
Cisza.
- No, dziękuję mamusiu, wam też wszystkiego najlepszego. A życzenia urodzinowe chciałabyś mi złożyć?:) ( wymuszenie;)))
- A chciałabym! A kiedy ty masz te urodzinki??
Hę?!
- Dziś mamo!
Konsternacja.
- Acha.. Ojej, zapomniałam.. A to też wszystkiego najlepszego córeczko!
Zonk. Matka osobista nie pamięta, kiedy mnie w bólach rodziła;) Najwidoczniej za mało bolało;))))) Mnie bolało, jak cholera, nie zapomnę Ci synu tak szybko, nie nie;)
- Słuuuuchammm? Takim, pełnym oczekiwania, głosem odbierałam dziś telefony. Licząc na to, że wszystkie, co do jednego, będą z życzeniami urodzinowymi:) I wiem, domagam się, wymuszam, ale mogę.. Mam urodziny? Mam! Raz w roku? Tak! Więc mogę;)
- Tu tata! (jakbym miała tego nie wiedzieć) Życzę ci córeczko wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i samych dobrych spraw.. (potem było trochę prywaty;)
- Dziękuję tato, jak miło, że zawsze pamiętasz! A mama? Jest gdzieś tam?
- Jest, ale jest czymś zajęta.. (hm, ciekawe)..ooo..już idzie..(no!)
- Halo mamo!
- Chrystus zmartwychwstał, Chrystus zmartwychwstał, Alleluja! (tu nastąpiły życzenia świąteczne).
Cisza.
- No, dziękuję mamusiu, wam też wszystkiego najlepszego. A życzenia urodzinowe chciałabyś mi złożyć?:) ( wymuszenie;)))
- A chciałabym! A kiedy ty masz te urodzinki??
Hę?!
- Dziś mamo!
Konsternacja.
- Acha.. Ojej, zapomniałam.. A to też wszystkiego najlepszego córeczko!
Zonk. Matka osobista nie pamięta, kiedy mnie w bólach rodziła;) Najwidoczniej za mało bolało;))))) Mnie bolało, jak cholera, nie zapomnę Ci synu tak szybko, nie nie;)
Komentarze
Prześlij komentarz