Wszystko

Wszystko jest po coś.

Szewc, by naprawił obcas, skwer, by pies miał, gdzie nogę podnieść, zaprzyjaźniona pani w warzywniaku, by mrugnąć okiem mogła, że te czereśnie już takie flaki są, nie bierze pani nie.

Łatwo jest po to, żeby wypoczywać, trudno jest po to, by bolała dupa.

Wszystko po prostu jest.

Potrzebujemy spokoju i niepokoju. Przyjaciół i wrogów. Czułości i zawiści. Potrzebujemy nawet kataru, by się przekonać, jak fajnie jest nie mieć go.

Miłości obecne, przeszłe i te, które czekają w kolejce do naszych serc. Wszystkie są.

Jak zimno nas przeszyje, to ciepła, jak rosół, rozmowa na nogi podniesie znowu.

Łzy są bardzo potrzebne!

By spłukać kurz z dusz, tusz z rzęs i wszystkie smuteczki postrząsać z gałązek, jak ulęgałeczki.

https://www.youtube.com/watch?v=RH2REpsWl5I&list=RDYdmQiVDzk0o&index=5

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Swiat sie nie zawalil, kiedy spalam.

Rozmowa z Kotem

Dalie