I tak ma być

Jesiennie już, prawda? I nie musi być wrzesień w kalendarzu, żeby to poczuć. Nie musi być nawet chłodno, ani dżdżyście, choć akurat dzisiaj jest.. Jesień to stan ducha i takie specyficzne "coś" w powietrzu. To się czuje. Ja to czuję. Mała to czuje.

Noce domagają się znowu skarpetek i cieplejszej piżamy, poranki szlafroka, choć na chwilę. Choć do pierwszej kawy, która rozgrzeje. Liście jeszcze zielone, ale niosą już w sobie zapowiedź złota i czerwieni. Na samych obrzeżach, nie dla każdego widocznych.

Lubię ten moment. Kiedy coś się kończy, a coś zaczyna. Ma on w sobie zapowiedź i niewiadomą. I wiadomą tego, co było. Piękne, miłe, trudne, urlopowe i skwarne.

Czasem może się nam wydawać, że to co jest, nie jest tym, co chcielibyśmy mieć.. Że gdzieś czeka, jest coś innego, może nawet lepszego, a na pewno bardziej ekscytującego. Bo znane pozbawione jest z definicji ekscytacji i ulotnego posmaku nowości. Znane domaga się pracy, żeby nie być rutyną. I nudą. I rezygnacją. Nad znanym trzeba pracować, ono się nie wydarza siłą rozpędu i mocą emocji.

Znane daje nam jednak spokój. I pewność. Taką choć na dziś. Bo jutro może być już niespokojne.

Letnie noce przerozmawiane po świt dobiegają końca. Zamykają się wieczorami okna, cichnie gwar podbalkonowy po zmroku. Zamiast mrożonej kawy wypiłam właśnie gorące cappuccino.

Świat jest kulisty, życie jest okręgiem. I to jest doskonałe. I tak ma właśnie być.

 

Komentarze

  1. Z Tobą Mała potrafię spożytkować każdą minutę, nadajesz wartość każdej przemijającej chwili mojego życia...Dziękuję za to że JESTEŚ!

    OdpowiedzUsuń
  2. Najpierw myślałam, że pochlałaś za dużo, a potem pomyślałam, że jesteś kochana:) Po prostu i nie prostu.. Dobrze jest mieć taką małą fajną siostrę!:) Kocham Cię Wariatko:*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Swiat sie nie zawalil, kiedy spalam.

Jak w studni

Lewe ramię