Kwiat paproci

Są sprawy, które obrane, tak do samej prawdy, wcale nie są miłe.

Są sprawy, które mówią nam wiele o kimś, ale też o sobie samym.

Są sprawy, których nie powinno było być.

Bo w efekcie końcowym przynoszą tylko straty.

I jest człowiekowi, w taką noc pełną księżyca li i wyłącznie smutno.

I byle jak.

A przecież w takie noce zakwitają paprocie, tańczą dziewczęta i zdarzają się cuda…

Komentarze

  1. Dzień dobry... Znów dzień.....

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja myslę, że z każdej sprawy można wycisnąć [choć] jedną pozytywną kropelkę i właśnie na niej skupić swoją uwagę i na niej pozwolić zakwitnąć paprociom...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Swiat sie nie zawalil, kiedy spalam.

Rozmowa z Kotem

Dalie