"Gdy więc czegoś szukam w życiu, wiem jasno, że znajdę to tylko w sobie. Spokój, którego tak pragnę. Udaję się do tych miejsc – nieporuszoność, cisza i przestrzenność; tam właśnie odnajduję spokój. Czasami ciężej się tam dostać na skutek różnych okoliczności i sytuacji życiowych, ale świetnie wiem, która droga tam wiedzie i jaki jest kierunek. Nigdy z niej nie zawrócę i nie będę też was z niej zawracał. Jeden jest kierunek i wcześniej, czy później odnajdę to. Nie ma żadnego powodu, by szukać jakiegoś innego kierunku i to jest dla mnie całkowicie jasne. Dlatego odnajdę ten spokój wewnętrzny w sobie i ani nie chcę tutaj nikogo przekonywać, ani nie zależy mi, aby ludzie zgadzali się ze mną. Bo to jest we mnie. Prosta radość, radość spełnienia, radość możliwości bycia aktywnym, radość zdolności zaspokojenia potrzeby ego. I wcale nie muszę osiągać tego w zawiły sposób. Wystarczy, że zamknę oczy i udam się do wewnątrz, a tam odnajdę i połączę się z tą nieporuszonością, ciszą i przestrzennością. Znajduję wewnętrzne schronienie i widzę, jak czeka w nim na mnie radość. Czyż więc nie lepiej udać się po radość tam, zamiast czekać, aż wszystkie moje „słynne osoby” zgodzą się ze mną, żebym mógł uznać, że odnalazłem radość ? Co jest łatwiejsze ?"


[Tenzin Wangyal Rinpocze]

A tu po prostu do posłuchania..

https://www.youtube.com/watch?v=x7OZooUyNz0


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Swiat sie nie zawalil, kiedy spalam.

Jak w studni

Lewe ramię