Już po...

Lubię Święta. Naprawdę!
Lubię rodzinne posiadówki, smaczne jedzenie, śmiechy-chichy, wspomnienia, opłatek w hurtowych ilościach, prezenty otrzymywane i możliwość ich dawania, choinkę, która zawsze jest magiczna, nawet, kiedy Tato nakicha na nią za dużo lamety. Kocham kolędy i pasterkę. Wzruszam się przy nich niemiłosiernie rozmazując oczy. Lubię odleżyny na pupie po całym dniu przed tv i piernik pojadany o 3 nad ranem.
Lubię Święta. Bardzo.

Ale cieszę się, że już po...

Bo ja zawsze znajdę w Święta powód do smutku.

O tych, za którymi tęsknię, którzy za mną tęsknią. O to co było, czego nie było, co miało być. O tych, którym smutno, o tych, co bez domu, o dzieci w domach dziecka i osoby samotne.
Smutno mi o to, że komuś może być w Święta smutno..

Komentarze

  1. na szczęście i nieszczęście w jednym święta trwają tylko kilka dni. więc i radości nie za wiele, i smutków nie za dużo.. ktoś to sprytnie wymyślił :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dokładnie tak...:) Ktoś miał dobry plan, całe szczęście..przeczytaj proszę poprzednią moją odp:) ściskam

    OdpowiedzUsuń
  3. Możesz to zawsze odmienić, wystarczy chęć i działanie. Fajne te święta, prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ~violka-polka.blog.onet.pl28 grudnia 2006 08:36

    kocham święta ale też mnie jedna rzecz w nich smuci.- że tylu nie myśi o ich istocie...pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Już po świętach, ale jeszcze przed Nowym Rokiem.... czekam na niego z nadzieją na coś dobrego...

    OdpowiedzUsuń
  6. ~violka-polka.blog.onet.pl29 grudnia 2006 03:38

    wpadam tu do ciebie od pewnego czasu i musze przyznać bardzo szczerze - bardzo Cie polubiłam. Niech wyglada jak słodzenie. A co tam! :)usciski!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. ja tez ciesze sie, ze juz po... choc to byly mile swieta :o) ...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Swiat sie nie zawalil, kiedy spalam.

Rozmowa z Kotem

Dalie