Miłosny uścisk/ M. Pawlikowska-Jasnorzewska

 

Patrz! jedna z gwiazd
Leci jak głaz
W przestwór głęboki i miękki...

 

Złocisty kwiat
W ciemności spadł
Z mojej otwartej ręki...

 

Pięć ramion gwiazdy.
zmysłów pięć
I pięć kwiatowych płatków,

 

Miłosny smęt —
I wspólna chęć
Nieskończonego upadku...

 

Złamać się, klęknąć,
To nie dość,
Za wielki sen i żal,


 

My chcemy paść,
Bezwładnie paść,
Wskroś czarnej ziemi —
W dal...

 

Jak przelot gwiazd,
Co w łukach zgasł
I białe smugi miecie,


 

Spadnijmy w dół,
Objęci wpół,
Niżej niż wszystko w świecie...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Swiat sie nie zawalil, kiedy spalam.

Jak w studni

Lewe ramię