Zostaną po mnie

Kim jestem, kim jestem, kim jestem.. Szeleści pytanie w rytm kroków. Mijam, mijam, mijam.. Co po mnie zostanie? Co zostawię po życiu przeżytym na szukaniu siebie..

Mieszkanie spłacone, cośkolwiek na koncie oszczędzone, zastawę ślubną i może z ubezpieczenia na życie coś skapnie. Komuś.

To będzie formalna spuścizna.

 

Nieformalnie zostawię gniazda uwite na gałęziach podniebnych, pytania spadające deszczem, krople zapomnień i dzikie szczęścia. Jak dzikie gęsi odlatujące sezonowo. Zostawię wstążki myśli wijące się między palcami, prześlizgujące między jawą a snem. Kolorowe balony wylatujące z mojej głowy w lipcowe noce do rana. Słodkości i uśmiechy wypełniające moje oczy wpatrzone w pragnienie.

Sierpniowe zostawię po sobie zamyślenie.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Swiat sie nie zawalil, kiedy spalam.

Rozmowa z Kotem

Dalie