Moje odkrycie z wczoraj
Jolanta Mąkosa
Ogrody wieczorem
Ogrody wieczorem
nie dbają o swój wygląd.
Wystarcza im wewnętrzny spokój
i blade światło jasnej zieleni.
Tęskniąc do ludzi,
nie narzucają im swojej władzy.
Lubią towarzystwo,
stale hodują jakieś zwierzęta,
najchętniej jeże, motyle i jaszczurki.
Wieczorami śnią,
że są białym pokojem z jednym oknem,
na zimnej posadzce w czarno białą szachownicę
stoi stolik do gry w szachy.
na stoliku leży książka,
wiatr odwraca kartki,
na posadzkę spada fotografia:
kobieta w białej sukni stoi w cieniu brzóz,
zegarek na ręce wskazuje trzy na dziewiątą.
Kobieta patrzy przed siebie, jakby wypatrywała
obłoku, który nadpłynie z północy.
Sen powtarza się każdego wieczoru.
Nie wypada wspominać o tym w towarzystwie,
trzeba opowiadać, że się ma sny erotyczne.
Wczesną jesienią ogrodom zdarzają się napady buntu.
Myślały, że inaczej urządzą sobie życie.
Komentarze
Prześlij komentarz