Biznesplan

No po prostu pójdę na swoje. Zdobędę dofinansowanie z EU i zacznę pracować pod sobą. A co! Biznesplan już mam- zaopatrzyć ludzi w piękne sny. Na to zawsze będzie zapotrzebowanie. To jeszcze lepsze niż fryzjer czy zakład pogrzebowy. Fryzjera niektórzy omijają, w zakładzie pogrzebowym klientela już mało interaktywna jest. A w takim salonie snów? Kto z Was nie chciałby co noc śnić jakiegoś pięknego snu? Wybierać ten sen jak film. Na nastrój i na pogodę. Na marzenia i pragnienia. Na pmsy i nerwy. Na stres przed egzaminem. Na samotną noc. Na dobry początek tygodnia. I jeszcze ładniejsze zakończenie..

Sny byłyby poukładane kolorami, zapachami i dźwiękami. W wydaniu droższym byłyby nawet smakowe. I z fakturą, czyli dotykiem pod powiekami. Byłyby sny z melodią, ale też takie ciche, ciepłe i falujące. Na szczególne okazje byłyby sny, jak jawa.

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Swiat sie nie zawalil, kiedy spalam.

Jak w studni

Lewe ramię