Korytarze powietrzne

-
Wpisałam Cię na twardy dysk emocji, powiedziała.., a on roześmiał się perliście..
Ale to ładne, powiedział.

No, bo to właśnie takie ładne jest, myśli ona upinając włosy, które sobie tańczą, jak chcą. Właśnie takie ładne.. Nie ma lepszego określenia. Albo coś jest ładne, albo nie.
A my jesteśmy ładni w tym chwilami nieładnym świecie. I nawet brzydki dworzec nam tego nie ukradnie. I nawet moglibyśmy zjeść kebaba z tunelu zamiast kawioru.. Łiii tam kawiory i inne stwory..Najważniejsze, żeby nasze dłonie za sobą tęskniły.
A dzisiaj tęsknią.

Przytul mnie, powiedziała.
Przytulam, powiedział i poszli spać. Podzieleni setkami kilometrów, wstęgami ulic, korytarzami powietrznymi i patrolami drogówki...

Komentarze

  1. ~kahunka21 sierpnia 2006 16:13

    Dobrze mieć kogoś, kto jest tak blisko choć daleko. Tylko ckni się niekiedy bardzo ...

    OdpowiedzUsuń
  2. ~nutshellka21 sierpnia 2006 18:46

    niesamowite, jak sytuacje różnych i dalekich sobie [w sensie fizycznym] ludzi mogą nakładać się na siebie...

    OdpowiedzUsuń
  3. ~Jarek22 sierpnia 2006 04:45

    A drogówka jak murmurando poniosła. Wracaj....

    OdpowiedzUsuń
  4. ~tim23 sierpnia 2006 03:19

    A on był na Antarktydzie o ona w Afryce ale mieli ze sobą kontakt dzięki wysyłanym esemesom obiegającym świat w ciągu jednej sekundy....OOO dzięki ci wielki Plusie :-))))))))))) i tak żyli tęskniąc za sobą w wirtualnej rzeczywistości świata wytworzonego przez własne emocje zapisane na osobistych twardych dyskach . Tylko czy zniosłyby one konfrontację w rzeczywistości niewirtulalnej ale tej rzeczywistej ? Czy po kilku latach nie nastąpił by reset i konieczność sformatowania tamtego zapisu aby ustąpić miejsca nowemu systemowi ...nowych emocji i nowych tęsknot ??? To pytanie zyska odpowiedź kiedyś ....albo i nie zyska .

    OdpowiedzUsuń
  5. ~emilly23 sierpnia 2006 05:20

    i śnili droge wspólną...

    OdpowiedzUsuń
  6. paulaju65@vp.pl23 sierpnia 2006 14:49

    Olenko, czytam właśnie "Mapę miłości". Dziękuję!!!:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. ~jędrek24 sierpnia 2006 03:09

    bla bla bla .....

    OdpowiedzUsuń
  8. ~donia24 sierpnia 2006 14:36

    oj, z ta drogówką to nie ma żartów.skubańcy jedni, niedawno złapali mojego ojca. :P

    OdpowiedzUsuń
  9. ~Kornella M.24 sierpnia 2006 15:38

    piękne to... uczucie pomimo wszystko... tylko na jak długo...

    OdpowiedzUsuń
  10. ~tim25 sierpnia 2006 05:48

    na jedną noc .....he he he ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. ~Surima25 sierpnia 2006 06:39

    Ciekawe czy jutro też zatęsknią...

    OdpowiedzUsuń
  12. ~Kornella M.25 sierpnia 2006 14:32

    realistka wstrętna... fe :>>>

    OdpowiedzUsuń
  13. ~L.25 sierpnia 2006 15:57

    pięknie to napisałaś... właśnie tak codziennie się przytulam.. i usypiam na pachnącej tęsknotą poduszce..

    OdpowiedzUsuń
  14. ~tanya26 sierpnia 2006 04:32

    Ładni ci, którzy potrafią się przytulać mimo długich korytarzy powietrznych między nimi. Niektórzy nie przytulają się siedząć tuż obok siebie i trzymając się w ramionach..

    OdpowiedzUsuń
  15. ~donia26 sierpnia 2006 14:32

    cos Olenkę chyba połknęło...:(

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Swiat sie nie zawalil, kiedy spalam.

-
 Po calym dniu przespanym, bo tak wlasnie go spedzilam, ten moj dzien w nosie, siedze teraz i mysle. Mysle, ze nawet taka ucieczka w niebycie niewiele mi pomoze. Ale co sie wyspalam, to moje.   Przed chwila wrocilam ze spceru, co pachnie coraz bardziej jesienia, bo w nosie moze i mam wiele, ale piesa wyjsc musi. Ona zreszta byla jedynym czynnikiem mnie dzis obchodzacym. Obchodzilo mnie mianowicie, zeby nie narobila w domu i obchodzilo mnie, czy taki maly pies nie dostanie wielkiej depresji przy takiej zdolowanej pani. Wyglada jednak na to, ze nie dostal. Lezy i chrapie, jak zwykly pies bez depresji. Troche w tym moim roztrzesieniu dzisiejszym bylam niesprawiedliwa i z braku innych ofiar zrobilam jazde psu o zycie. Nie chcial dac uszu do wytarmoszenia, musial zatem wysluchac wyrzutow o wszystko. O te szczepienia, wizyty u weterynarza, paszport europejski psi, smycz karabinkowa, koszyk do spania, orzelka do zabawy... I wiele innych.   Wieczorem zadzwonilam do siostry i ona mi powiedzi
Czytaj więcej

Rozmowa z Kotem

-
Obraz
- Miauuu.. - Masz jedzonko w swojej miseczce, Kitulka.. - Miauuu... - No, Kicia, nie miaucz chłopaki jeszcze śpią.. - Miauuuuuu! - Kitkaaa! Nie wkurzaj mnie! A może Ty chcesz wyjść na balkon? - Miauuuuu miauuuu... - No Kiciuuulkaaa, moja kochana kitusia.. Pan nie pozwala karmić kota szynką.. przykro mi.. - Miauuuu! Miauuu! - Tyyy Kocie jeden, mam już dosyć!!! - MIAU! MIAUUU! MIAUUUUU! - A masz tą cholerną szynkę i daj mi spokój!!! - Mrrrrrrrr...mmrrrrr..mrrrrr        
Czytaj więcej

Dalie

-
Obraz
Chyba nigdy nie wspominałam tu o mojej sekretnej słabości, którą są.. programy ogrodnicze:) Uwielbiam je oglądać. Kiedy na nie natrafiam w telewizji tonę, zapadam się w czasoprzestrzeni, zatrzymuję w locie. Uspokajają mnie lepiej niż sesja terapeutyczna.. Oglądam wszystkie, o czymkolwiek by nie były. Mogą być o uprawianiu skalniaków, iglaków, tulipanów, a nawet trawy. Dziś obejrzałam odcinek o uprawie dalii. Dalie są przepiękne. Należą do moich ulubionych kwiatów. Zaraz po piwoniach, wrzosach i chryzantemach. Absolutnie czarujące. Fascynują mnie ludzie, którzy zajmują się ogrodnictwem. Wydaje mi się, że muszą mieć ładne dusze. Ale mogę się mylić. Czasem ktoś zajmuje się czymś ładnym i jasnym, a w środku jest czarny, jak smoła.
Czytaj więcej