Wkurw

Jestem dziś wkurwiona. Na wszystko. Na cokolwiek. Na głupią babę z placu zabaw, która zabrała w spazmach jedynego chłopca, który chciał się bawić z moim synkiem. Wariatka furii dostała, bo szyszkami rzucali, mali przestępcy..

Mam wkurwę na wszystkich, co mają babole w nosie, że im życie nie pasuje. Bo za nudno, bo za daleko, bo ich królowa angielska na herbatę nie zaprasza. Mam wkurwę na wszystkich, którzy patrzą na mnie, jak na matkę bachora..

Sobie weźcie jeden dzień ode mnie. Jeden elegancki autystyczny dzień, jak chociażby dziś..

Hałas. Moje dziecko produkuje hałas. Puka, wali, świszcze, gwiżdże, szumi, brzęczy, woła, buczy, mówi 129765 słów na minutę. Najczęściej mamusiaaaa/ tatuuuuśś.. W zależności od dnia na kogo padnie. Moje dziecko jest nieskoordynowane. Nie trafia w drzwi, nie trafia jedzeniem do buzi, sikami do kibla, itd. Moje dziecko ma 7 lat, pokaźny wzrost i chodzi ze mną za rączkę, bo się boi. Nie wie samo czego. Zaraz potem urywa się, jak dzikus z uwięzi i biega gdziekolwiek. Np pod samochód. Moje dziecko próbuje znaleźć kolegów, ale nie wie, jak to zrobić. Zaczyna się przedstawiać, przedstawia jeszcze całą rodzinę, a w tym czasie dzieciaki już dają dyla wołając: z tobą się nie baaawiiimyyy.. A ta bida przychodzi i mówi: mama, no ja im nagadałem, ile tylko pamiętałem, a oni uciekli.. Bo to małe gnojki, mam ochotę powiedzieć, ale nie mówię.. Bo wiem, że to niesprawiedliwe, że mówi przeze mnie żal..

Mój syn w markecie jest aktorem pierwszoplanowym. Czyni hałas, bałagan i cokolwiek ściąga na siebie uwagę. Wpycha paczkę mamby między regały, a potem uderza w to głową. A potem wali jeszcze ową głową w kosze z gaciami i w końcu ryczy, że go głowa boli..

Jak się wróci z takiej wyprawy do domu, jak się przywiezie żywe, nieprzejechane i nie zabite koszem dziecko. Jak się strząśnie z siebie wszystkie krytyczne spojrzenia i zje zrozpaczone lody truskawkowe, na nerwy. To się wtedy myśli- kurwa mać! Komuś jest za mało atrakcji?! Ktoś się uważa za lepszego?! Komuś się w dupie poprzewracało!

A przecież moje dziecko i życie są prima sort. Są tacy, co mają milion razy ciężej.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Swiat sie nie zawalil, kiedy spalam.

Rozmowa z Kotem

Dalie