Chwilo trwaj
- Czy mogłobyś się Życie zatrzymać?
- Ale jak, teraz? W tej chwili? Chłopaki nie mają się dziś obudzić, czy jak?
- Nie, nie o to chodzi. Oj Życie, Ty też taka gapa jesteś.. Ty myślisz, że ja bym Cię o taki banał prosiła?
Życie, Ty się zatrzymaj tak ogólnie dziś, teraz, przy tej świętej sobocie.
- Dziwna prośba, moja droga. Ludzie proszą raczej, żebym mijało szybciej, bo czekają na coś.. Na wypłatę, na lato, zimę, promocje w kerfurze. Czekają na urlop, pracę, miłość, rozwiązanie problemów. Ludzie ciągle na coś czekają i poganiają mnie, jak samochody w korku. A ty mi mówisz- stań!. Się nie dziw zatem, że zgłupiałom. A możesz mi chociaż zdradzić dlaczego mam znieruchomieć?
- Mogę. Jasne, że mogę, Życie. To wyjaśnienie jestem Ci w sumie należna..
Zatrzymaj się, bo lubię ciszę sobotniego poranka. Uspokaja mnie ona. Lubię patrzeć na mojego śpiącego syna, który zaraz się obudzi i powie- mrrryyy, jestem kotem, kocham cię kocia mamo. Lubię bujać się w moim wiszącym fotelu i patrzeć na kwiaty na parapecie. Obserwować, jak rosną, kwitną i odwdzięczają się za troskę. Cieszy mnie myśl, że mąż ma dzisiaj wolne i trochę odpocznie. A za tydzień ma urlop i będziemy razem pić kawę każdego dnia. Lubię patrzeć na bałagan w pokoju synka, bo jest on tak naprawdę tajemniczym światem wyobraźni mojego dziecka. Lubię mój czerwony kubek, pomarańczowy koc i różową piżamę. Nie chcę, żeby skończyło się dzieciństwo mojego chłopca, żeby kot się zestarzał, żebyśmy z mężem mieli kolejny kryzys. Nie chcę, żeby skończyło się lato, a z nim mój zaczarowany ogród na balkonie. Nie chcę, żeby skończyli się moi rodzice, których ostatnio odkrył uczuciowo mój synek. Nie chcę zachorować, mieć mniej sił i mniejszy apetyt na życie. Nie chcę zmian, bo teraz, ta chwila jest doskonała. Bo przeszłość była różna, a przyszłość niewiadomo, co przyniesie.
Ta sobota jest najlepszą, jaką mogłabym chcieć. Ten czas, jest czasem jakiego sobie życzyłam. Jaki sobie kiedyś tam wymarzyłam. Ty to musisz, Życie, rozumieć! Ty mądre Życie jesteś! Ty kumasz, czaisz, ogarniasz temat. Że jak się ma coś dobrego, to nie chce się tego zmieniać..
- Rozumiem.
- Ale jak, teraz? W tej chwili? Chłopaki nie mają się dziś obudzić, czy jak?
- Nie, nie o to chodzi. Oj Życie, Ty też taka gapa jesteś.. Ty myślisz, że ja bym Cię o taki banał prosiła?
Życie, Ty się zatrzymaj tak ogólnie dziś, teraz, przy tej świętej sobocie.
- Dziwna prośba, moja droga. Ludzie proszą raczej, żebym mijało szybciej, bo czekają na coś.. Na wypłatę, na lato, zimę, promocje w kerfurze. Czekają na urlop, pracę, miłość, rozwiązanie problemów. Ludzie ciągle na coś czekają i poganiają mnie, jak samochody w korku. A ty mi mówisz- stań!. Się nie dziw zatem, że zgłupiałom. A możesz mi chociaż zdradzić dlaczego mam znieruchomieć?
- Mogę. Jasne, że mogę, Życie. To wyjaśnienie jestem Ci w sumie należna..
Zatrzymaj się, bo lubię ciszę sobotniego poranka. Uspokaja mnie ona. Lubię patrzeć na mojego śpiącego syna, który zaraz się obudzi i powie- mrrryyy, jestem kotem, kocham cię kocia mamo. Lubię bujać się w moim wiszącym fotelu i patrzeć na kwiaty na parapecie. Obserwować, jak rosną, kwitną i odwdzięczają się za troskę. Cieszy mnie myśl, że mąż ma dzisiaj wolne i trochę odpocznie. A za tydzień ma urlop i będziemy razem pić kawę każdego dnia. Lubię patrzeć na bałagan w pokoju synka, bo jest on tak naprawdę tajemniczym światem wyobraźni mojego dziecka. Lubię mój czerwony kubek, pomarańczowy koc i różową piżamę. Nie chcę, żeby skończyło się dzieciństwo mojego chłopca, żeby kot się zestarzał, żebyśmy z mężem mieli kolejny kryzys. Nie chcę, żeby skończyło się lato, a z nim mój zaczarowany ogród na balkonie. Nie chcę, żeby skończyli się moi rodzice, których ostatnio odkrył uczuciowo mój synek. Nie chcę zachorować, mieć mniej sił i mniejszy apetyt na życie. Nie chcę zmian, bo teraz, ta chwila jest doskonała. Bo przeszłość była różna, a przyszłość niewiadomo, co przyniesie.
Ta sobota jest najlepszą, jaką mogłabym chcieć. Ten czas, jest czasem jakiego sobie życzyłam. Jaki sobie kiedyś tam wymarzyłam. Ty to musisz, Życie, rozumieć! Ty mądre Życie jesteś! Ty kumasz, czaisz, ogarniasz temat. Że jak się ma coś dobrego, to nie chce się tego zmieniać..
- Rozumiem.
Komentarze
Prześlij komentarz